wtorek, 30 października 2007
NIE NAPISZĘ O JESIENI !
Takie spojrzenie
nie będzie pierwsze,
gdy o jesieni
rozmawiać wierszem.
O czym tu zresztą
mówić ? Kto powie ?
O kluczach ptaków,
(podróżnej zmowie…)
O deszczu liści
co kryją ścieżki
i… że nam w główkach
bałwanki, śnieżki.
Cóż, a kto lubi
wichry jesienne ?
Albo, że słonko
jest takie zmienne ?
Ptaszków wesołych
nie słychać treli,
wielka kałuża
u stóp się ścieli…
Więc o jesieni
nie będzie słowa !!
Już napisałem ?...
Zacznę od nowa…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz